Początek spotkania 8.serii ORLEN Superligi mógł zaskoczyć kibiców Azotów-Puławy. Beniaminek z Legionowa postawił twarde warunki gospodarzom wychodząc na dwubramkowe prowadzenie 2:4 i skutecznie utrudniając budowanie akcji pozycyjnej puławian pilnował wypracowanej w pierwszej minucie spotkania przewagi. Jednak na przebudzenie Azotów-Puławy nie musieliśmy długo czekać. W 9 minucie meczu za sprawą rzutu Rafała Przybylskiego Azoty-Puławy doprowadziły do remisu 5:5 i od tego momentu skutecznie budowały przewagę nad drużyną Zepter KPR Legionowo. Kolejne minuty upływały pod dyktando znakomitego w dzisiejszym spotkaniu Rafała Przybylskiego, który w cały spotkaniu na równo z Piotrem Jarosiewiczem zdobyli po 8 bramek dla niebiesko-biało-czerwonych. Udane zagrania pozycyjne, przechwyty i efektowne kontry, to coś czego zgromadzeni w Grupa Azoty Arena kibice Azotów-Puławy byli świadkami przez całe dzisiejsze spotkanie. Pierwsza część meczu zakończyła się pięciobramkową przewagą Azotów-Puławy 17:12. 

Po zmianie stron obraz gry pozostał niezmieniony. Zmotywowane Azoty-Puławy z minuty na minutę powiększały przewagę a kibice z satysfakcją mogli podziwial kolejne, udane akcje swoich ulubieńców. W pewnym momencie przewaga puławian wynosiła już trzynaście bramek 34:21 jednak zespół z Legionowa był w stanie zredukować stratę do dziesięciu bramek różnicy i to właśnie wynikiem 38:28 zakończyło się spotkanie 8.serii ORLEN Superligi, w którym Azoty-Puławy zgarnęły komplet 3 punktów. MVP spotkania został wybrany wspominany już wcześniej autor ośmiu bramek, Rafał Przybylski.

Azoty-Puławy - Zepter KPR Legionowo 38:28 (17:12)
Azoty-Puławy: Zembrzycki, Tsintsadze, Borucki - Przybylski 8, Jarosiewicz 8, Adamski 6, Marciniak 5, Ostroushko 2, Fedeńczak 2, Burzak 2, Janikowski 2, Zarzycki 1, Antolak 1, Konieczny 1, Zivkovic, Jaworski 

Zepter KPR Legionowo: Zacharski, Szałkucki - Chabior 6, Lewandowski 5, Bogudziński 4, Maksymczuk 3, Wołowiec 3, Brzeziński 2, Ciok 2, Laskowski 1, Pawelec 1, Kostro, Klapka, Fąfara, Tylutki