Emocjonujący rollercoster w Puławach

30 wrz 2024 | Relacja

W Niedziele 29 września podejmowaliśmy na wyjeździe Azoty Puławy. Mecz dostarczył ogromnych emocji, ale niestety nie do końca takich jakich każdy fan klubu z Legionowa by chciał.

Zgodnie z przewidywaniami pierwsza połowa rozpoczęła się od bramki Legionowa. Wynik spotkania otworzył co prawda Sławomir Lewandowski, ale już w 6 minucie puławianie prowadzili 6:2. Gospodarze grali pewnie w ataku, a w obronie raz po raz rzuty (rzutów) gości bronił Zurabi Tsintsadze. Kiedy w 22 minucie Ignacy Jaworski w efektowny sposób wyprowadził Azoty na pięciobramkową przewagę wydawało się że na przerwę oba zespoły zejdą przy wysokiej przewadze gospodarzy. Tymczasem ostatnie minuty pierwszej połowy to popis w bramce gości Dawida Balcerka, który zamurował bramkę legionowian. To pozwoliło gościom odrabiać straty, a dzięki rzutowi w ostatniej sekundzie Kamila Cioka na pustą bramkę podopiecznym Michała Prątnickiego udało się wyrównać. Pierwsza połowa 18:18.

Pierwsze dziesięć minut drugiej połowy to wyrównana gra. Żadnej z drużyn w tym fragmencie meczu nie dało się odskoczyć na więcej niż jedną bramkę. Ale od 40 minuty ku zaskoczeniu puławskich kibiców inicjatywę przejęli goście. To głównie dzięki dobrej grze w obronie, skutecznie kończonym kontratakom legionowianie wyszli na 4 bramkowe prowadzenie (42 minuta 23:27). Radość gości nie trwała jednak długo. Podrażnieni miejscowi potrzebowali zaledwie kilku minut, by nie tylko doprowadzić do remisu, ale nawet przejąć kontrolę nad wynikiem. w 49 minucie po kolejnym trafieniu najskuteczniejszego w zespole z Puław Łukasza Gogoli gospodarze prowadzili już 30:28. Goście nie załamali się takim obrotem sprawy i walczyli do końca, ale bardziej doświadczony zespół Azotów nie pozwolił rywalom na korzystny wynik. Ostatecznie w meczu obfitującym w bramki podopieczni Patryka Kuchczyńskiego wygrali czterema golami.
Najlepszym zawodnikiem meczu wybrany został Łukasz Gogola, który był jednocześnie najskuteczniejszym graczem niedzielnych zawodów, zapisując na swoim koncie 11 trafień.

Azoty-Puławy – Zepter KPR Legionowo 39:35 (18:18)

Azoty-Puławy: Tsintsadze, Borucki – Gogola 11, Adamski 8, Marciniak 4, Dikhaminjia 4, Górski 3, Zarzycki 2, Antolak 2, Janikowski 2, Jaworski 1, Sesic 1, Jarosiewicz 1.

Zepter KPR Legionowo: Balcerek, Liljestrand – Fąfara 9, Lewandowski 7, Chabior 6, Brzezński 5, Adamczyk 3, Słupski 2, Ciok 2, Kapela 1, Maksymczuk, Tylutki, Wołowiec, Petlak.